Hej, tu Edyta
Jestem fotografką, która opiera swoją pracę na szczerych relacjach i emocjach. Do moich par i rodzin zawsze podchodzę indywidualnie i z sercem na dłoni. To może właśnie dzięki temu mam szczęście spotykać na swojej drodze naprawdę wyjątkowych ludzi, a relacje zawodowe często przeradzają się w znajomości i przyjaźnie, które pragnę podtrzymywać również w życiu prywatnym. Podejrzewam, że mam najlepszą pracę na świecie.
Prywatnie wiele czerpię z podróży - tych dalekich - do innych krajów i tych bardzo bliskich, do przyjaciół czy księgarni z dzieciństwa. Uważam, że minimalizm w życiu i byciu to dobra rzecz. Lubię wstawać o wschodzie słońca, najlepiej odpoczywam na wsi. Lubię meble z prl-u, jestem psychofanką frendsów. Często się wzruszam (płaczę na filmach i Waszych ślubach). Kocham mojego męża Staszka i kawę, a jak są razem to już w ogóle kosmos.
Jeśli czujecie, że nadajemy na podobnych falach, jeśli podoba się Wam to, co robię, napiszcie do mnie. Z przyjemnością opowiem Waszą historię.